Komentarz do artykułu:
Emerytury: w oczekiwaniu na tąpnięcie

Witam kolegów górników! Dziś premier zapozna swoich ministrów z tezami swojego jutrzejszego wystąpienia. Jutro my sami dowiemy się jak się sprawy mają. Z treści zamieszczanych na tym portalu postów (waszych wypowiedzi) daje się zauważyć niepokojące zjawisko, a mianowicie, skonfliktowanie naszego środowiska względem kształtu przywilejów emerytalnych. To właśnie o to chodzi decydentom, by nas pozbawić jednomyślności w myśleniu i działaniu. Np. elektryk przodkowy pisze, że jemu się należy a pozostałym kolegom po fachu (np. pracującym w rozdzielni) już nie. Zapomina chyba o tym, że i tak względem tych drugich jest uprzywilejowany....m a przelicznik 1.8. większy zarobek itp. Nie pozwólmy się skłócić sami ze sobą! Bądźmy całością w obronie tego co mamy. A mamy i tak coraz mniej. Bo zauważcie, tylko górnicy odrabiają każdy dzień niezdolności do pracy z tytułu chorobowego! Tu prawo w państwie demokratycznym zadziałało wstecz! Nam teraz trzeba mądrości w jedności i mądrych decyzji i działań związków zawodowych. Niech wreszcie uzasadnią potrzebę swojego istnienia!!!! Bo jak dotąd są postrzegane raczej jako biura podróży! \Reasumując. Nie spierajmy się, komu się należy, komu nie. Bo na tym stracimy wszyscy.....to czysta socjotechnika ze strony rządu...manipulują nami byśmy się sami pozagryzali.... bluejohn

11 października 2012 14:19:46
Emerytury: w oczekiwaniu na tąpnięcie