Dziwię się politykom, co niektórych partii, że biorą się za emerytury górnicze, przecież to gwóźdź do trumny ich politycznej kariery. Jak by nie było społeczność górnicza to taki twór, który nie da sobie łatwo niczego wyrwać, a jeśli już do tego dojdzie to szybko o tym nie zapomni.