Panie Brudziński nie oszmieszajcie się do reszty. Mówi pan, że gdyby nie gwarancje Ministerstwa Skarbu, to w maju 2011 r. strona społeczna nie zgodziłaby się na prywatyzację (częściową) JSW, wiedząc, że państwo może nie mieć w Spółce większościowego pakietu akcji (50 proc. plus 1). Proszę powiedzieć co takiego byście zrobili, aby się na to nie zgodzić. Przecież te wszystkie wasze manifestacje i strajki w JSW to kpina. Prezes o tym doskonale wie i wodzi was za nos jak małe dzieci, a wy czekacie i czekacie. Czekajcie dalej, bo każdy dzień czekania to bliżej do waszej zasłużonej emerytury.