Dobrze, aby związkowcy wytrwali we wspólnym KOMITECIE. Są związkowcy, który jednoczą się w Komitet dla spraw górników, tworzą wspólne porozumienia jak teraz w JSW. Protesty i strajki na jednej kopalni nic dla prezesów i rządu nie znaczą dlatego związkowcy muszą znaleźć wspólną drogę w całej JSW. Ci tzw. związkowcy z długim stażem co to wracają do 2003 roku, do historii, żyją tylko swoją własną przeszłością i nic dla załogi nie robią teraz, gdy brak im pomysłów i możliwości działania w spółce - no to biorą się jak to typowi Polscy - zawistnie za innym, pojątrzyć, skłucić i... Oby wszyscy wzięli się za swoją robotę.