Kopalnia która wydobywa na dobę 8000 ton węgla na minutę sypie około 7 ton urobku, skoro wydobyto 45 ton tzn. że przenośnik zatrzymano dopiero po upływie około 7 minut od zdarzenia. Czyli ktoś się zorientował że górnika nie ma lub zauważył SRa lub coś innego przy zsypie. Wyrazy współczucia... Szczęśliwy ten co dożył emerytury (szczególnie przed 50-tką)nawet tej polskiej jałmużny - ale żyje.