Właściwie nie ma sensu żaden komentarz. Dopóki nasze państwo będzie "papugą narodów" powtarzająca za zakłamana paczką broniącą interesów najbogatszych, zwaną UE, dopóty będziemy sami, własnoręcznie szykowali sobie sznur na własną szyje. Nie chcę wyobrazić sobie tego, co stanie się w Polsce, gdy naród przejrzy i weźmie się za tych, którzy zgodzili się na tak złodziejską umowę, zakłamaną i utajnioną przy pomocy "czapki niewidki" w postaci przymiotnika "klimatyczny" ;. O majstrowania na rzecz podwyżki cen emisji CO2 fachowcy ostrzegali od dawna i okazuje się, że w tej "demokratycznej i praworządnej" strukturze przejdzie każde bezprawie - jęśli jest w interesie silniejszych i bogatszych... Chyba się nie mylę, że taki ustrój nazywa się DYKTATURĄ