Komentarz do artykułu:
Problemem są niskie ceny w przetargach, a nie kryterium cenowe

"To nie cena jako jedyne kryterium w przetargach, jest dziś problemem. Jest nim składanie ofert z rażąco niskimi cenami..." Nie zgadzam się z panem prezesem. Problemem, moim zdaniem, są jedynie durni przetargowcy i kombinatorzy. Jeżeli zażądam dopuszczalnego ustawowego zabezpieczenia w wys. 30% szacunkowej ceny zamówienia, to co mi przeszkadza oferta wykonawcy za złotówkę? Jeżeli wykonawca dumpinguje rynek, to co mnie-zamawiającego to obchodzi? Ja mam robotę wykonaną tanio. Jeżeli zaś zrezygnuje z wykonawstwa po wygraniu przetargu to mam w kieszeni wadium, całe 3%, bo mniej nie biorę. Jeżeli zaś zrezygnuje z roboty po podpisaniu umowy to mam w kieszeni zabezpieczenie, całe 30%. Jakby nie patrzeć wszędzie jest zysk. Więc gdzie tu prezes widzi problem?