Komunikat Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno - Strajkowego JSW S.A z dnia 06 lipca 2011 r. Strona społeczne nadal podtrzymuje wolę rozmów w sprawach pracowniczych i systemu wynagradzania, którą wyrażaliśmy wielokrotnie przed rozpoczęciem akcji protestacyjnej oraz wzywaliśmy zarząd do podjęcia rozmów ostatnie szansy jeszcze w dniu 5 lipca 2012 roku o godz. 18.00. Przyjmujemy oczywiście zaproszenie na dzień 9 lipca 2012 roku i wierzymy, że to Zarząd JSW S.A wykaże się odpowiedzialnością za sprawy spółki i bezpieczną przyszłość oraz wartość na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie nasze firmy. Dzisiejszy strajk ma dać do zrozumienia pracodawcy, że dialog nie polega wyłącznie na ustępstwach tylko jednej ze stron, że nie polega na łamaniu prawa pracy, że dzisiejszy „dialog” wykonaniu Zarządu to jest nie przestrzeganie zapisów prawa zbiorowego, którego był sygnatariuszem przed debiutem giełdzie papierów wartościowych w Warszawie. Dialog to zaufanie, to tez respektowanie i wykonywanie zobowiązań przyjętych w stosunku do partnerów społecznych. . Jednocześnie zwracamy uwagę na fakt, iż 97 % pracowników zdecydowało o podjęciu strajku ciągłego i tylko wielka odpowiedzialność reprezentantów załóg górniczych ograniczyła formę protestu do strajku dwugodzinnego na każdej zmianie. Ponieważ strona społeczna organizując protest musi brać odpowiedzialność za wszystkich pracowników , akcjonariuszy oraz dobro naszej firmy. Jedocześnie dziękujemy załodze, za wsparcie w postaci poparcia w referendum akcji strajkowej i przytępienia w dniu dzisiejszym do strajku. Apelujemy do Zarządu aby wreszcie zaczął szanować prawo pracy, szanować porozumie z dnia 5 maja 2011 roku. Apelujemy do zarządu, który jest sowicie wynagradzany aby swoim uporem i lekceważącym podejściem do praw pracowniczych oraz porozumień, które rok temu pospisywaliśmy wspólnie nie zniszczył dorobku wypracowywanego prze pokolenia w Jastrzębskich kopalniach. w rocznice naszego wspólnego sukcesu. Komunikat podała do wiadomości rzecznik prasowy MKPS JSW SA Piotr Szereda