No nareszcie KGHM sięga do tego kotła bez dna, pełnego skarbów bezcennych, a połączenie sił z potencjałem naukowym AGH daje nadzieję, że nie są to czcze obietnice. Oby tylko nie uwalił sprawy jakiś przekupny biurokrata, których mamy miliony w Polsce i całej UE. Harce wokół gazu łupkowego pokazują, że każde nasze bogactwo jest zagrożone przez konkurencję, która zna tysiące sposobów aby przejąć zarabianie na naszych pomysłach i surowcach. Ciekawi mnie jaki kapitał będzie bogacił się z tego rozwiązania?