Komentarz do artykułu:
JSW: prawie wszyscy głosujący za strajkiem

Panie Brudziński, Kozłowski, Powała, Szereda i inni pseudozwiązkowcy z JSW. Zanim namówicie ludzi do strajku rozliczcie się przed załogą jak w 2008r sprzedaliście związkowców z Budryka. Po mimo tego, że strajk był legalny w obronie praw pracowniczych górników wy stanęliście po stronie prezesa J Zagórowskiego wspierając go w antypracowniczych działaniach. Dzięki waszej postawie po strajku z pracy na kopalni bezprawnie wbrew podpisanemu porozumieniu strajkowemu zostali zwolnieni szeregowi uczestnicy strajku jak również przewodniczący Komitetu Strajkowego G Bednarski, który był jednocześnie przewodniczącym ZZ Kadra na Budryku. Do dziś nie uczyniliście nic aby podjąć choć próbę wyjaśnienia swojej postawy z tamtego okresu czasu. Nie mówiąc już o tym, że ówczesny przewodniczący NSZZ Solidarność na Budrku A Powała, który podczas strajku nawoływał do użycia sił Policyjnych przeciw strajkującym górnikom do dziś pełni tą funkcję biorąc wywalczone przez strajk comiesięczne wyższe wynagrodzenie. Do dziś trwa sprawa karna w Mikołowie przeciw organizatorom i szeregowym uczestnikom strajku. Pracodawca udaje głupa, twierdząc, że w listopadzie 2007r nie było sporu zbiorowego i nie wiedział kto wchodził w skład Komitetu Strajkowego, chociaż miał przesłane niezbedne dokumenty. Prawo dla panów prezesów nie istnieje. W ich pojęciu liczą się oni i tylko oni. Strajk na Budryku z 2007/2008r pokazał jak skorumpowane jest środowisko mieniące się nazywać stroną społeczną JSW S.A. Przy takich liderach związkowych jak w JSW nie ma co się pakować w strajki, bo później nikt wam nie pomoże. A ci co na nich wygrają (siedzący od kilkunastu lat na związkowych stołkach związkowi bonzowie) o tych co za nich nadstawiają karku szybko zapominają i później mają ich głęboko w d…e. Jako żywy przykład masz KWK Budryk!!!