„Dyrektorzy kopalń odmówili nam udostępnienia list pracowników według stanu zatrudnienia na dany dzień. Okazuje się, że kwestia zatrudnienia w kopalniach spółki objęta jest służbową tajemnicą. To ewidentne utrudnianie nam działalności związkowej. O tej sprawie z pewnością powiadomimy prokuraturę - zapowiada Brudziński. Organizatorzy referendum znaleźli rozwiązanie problemu związanego z odmową udostępnienia list pracowników.- Przygotowaliśmy czyste listy, na które pracownicy sami wpisują swoje nazwiska i swoje numery ewidencyjne. Taki wpis jest warunkiem otrzymania karty do głosowania - informuje wiceszef Solidarności w JSW.” Panowie spod znaku „S” nie ośmieszajcie się. Takie pierdołki co wy uznajecie za utrudnianie działalności związkowej były stosowane na KWK Budryk S.A. od 10 lat. A, że sprawcą utrudnień był i jest nadal "mózg z Wa-wy" to możecie spodziewać się kolejnych problemów. Budryk był poligonem doświadczalnym dla W-ki i dziś te doświadczenia przenoszone są na całą branżę. Jak chcecie wiedzieć co was jeszcze czeka to wystarczy poprosić związkowców z ZZ Kadra z Budryka o rozmowę i dowiecie się wszystkiego o utrudnianiu działalności związkowej oraz o najbliższych działaniach pracodawcy.