Trochę późno, bo Mazury i właściwie cała Polska są już mocno zaświnione wiatrakami stojącymi byle gdzie. Nasz rząd ma ważniejsze sprawy na głowie niż regulowanie spraw istotnych dla obywateli i kraju. Najpierw przyjaciele króliczka muszą zrobić "dil", a dopiero potem pomyślimy o społeczeństwie...