Komentarz do artykułu:
Łupki: poszukiwania i wydobycie mogą być paneuropejskie

I o to chodziło w tych wszystkich zastrzeżeniach, zakazach i trosce o środowisko naturalne. Za cenę dostępu do naszych zasobów gazu łupkowego europejscy "ekolodzy" zamkną dzioby, a my - jeśli umowy będą podpisywane przez ekipę Tuska - wyjdziemy na tym tak jak wychodzimy na pakiecie pakiecie nibyklimatycznym. Pomysł niby normalny w epoce gospodarki globalnej i nie mam nic przeciwko współpracy, ale uczciwej, rzetelnej i dającej korzyści wszystkim stronom. Ale na to egoistycznej UE nie stać.