i to jest bardzo dobrze. przejdziemy na świeczki i dynama, na zmianę rodzinka bedzie kręcić jak poprawi się forma fizyczna narodu, jak dobrze będą pracować, gdyż w domu będą przyzwyczajeni do pracy fizycznej. oświetlenie ulic zniknie jak fajnie będzie nocą, ciemno i przytulnie. Chyba rozwiążą się problemy demografów wróżące brak dzieci, a i problem zus zniknie, nareszcie będzie miał kto pracować na starych. no same plusy z tego podniesienia cen energii elektrycznej.