Komentarz poniżej jest uproszczeniem - prawda jest że od czasu dyrektora Filipka nie miała prawdziwego menagera z autorytetem który dbałby o dyscyplinę - wszyscy po nim dyrektorzy to picerzy . Ale jest drugie dno tej całej sprawy Wujek już od czasu komuny zawsze ratował inne kopalnie niszcząc swoje pola wydobywcze - dzięki temu dyrektorzy wywodzący się z tej kopalni mimo że byli słabymi ale wiernymi utrzymywali się na stołkach -czytaj Parysiewicz ,Kurak ( dziwne że Pawlak widziałby tego ostatniego jako swojego doradcę -i dał mu miejsce na listach do Sejmu - dobrze że wyborcy zweryfikowali te plany bo nie zasłużył na to -zniszczył kopalnię -ale niestety przy akceptacji holdingu - bo jak można nazwać żyłowanie pola 510 aby wykonać plan za inne kopalnie - Wujek umierał za Śląsk ,Wesołą , Staszić ,Mysłowice -ale te wymienione kopalnie nie będą niestety umierać za Wujek - ironiczne że program naprawczy dla Wujka robi ten dyrektor który zniszczył w ten sam sposób kopalnię Śląsk .....