Przerażające jest to, że w Polsce nie można żadnej zmiany normalnie wprowadzić. Gdyby połowę urzędasów wysłać na Żuławy, a drugiej połowie wyciąć jedną półkulę mózgową, może ten nasz ukochany kraj zacząłby normalnie funkcjonować!
Przerażające jest to, że w Polsce nie można żadnej zmiany normalnie wprowadzić. Gdyby połowę urzędasów wysłać na Żuławy, a drugiej połowie wyciąć jedną półkulę mózgową, może ten nasz ukochany kraj zacząłby normalnie funkcjonować!