Niestety, prof. Kozłowski to człowiek młody, który tylko znał prof. Sokołowskiego i z nim rozmawaiał, na co wielokrotnie się powołuje. Znać kogoś, a u niego studiować, to całkiem dwie różne sprawy. Dziś w dobie szumu medialnego dla wielu ludzi słuchających prof. Kozłowskiego to jednak to samo. Szkoda, że dla celów politycznych usiłuje się manipulować wiedzą i wmawiać ludziom niestworzone rzeczy. Drugie niestety, to wiedza ogólna w naszym kraju jest na coraz niższym poziomie, stąd to medialne poparcie dla prof. Kozłowskiego i jego urojonych koncepcji.