Panie YreQ! Proszę się nie dziwic, że tu omawia się problemy techniczne, technologiczne i projektowe, wszak jest to portal górniczy Górnictwo musi dbać o swój "portfel". Zgadzam sie z krytyką rządu, ze nie podejmuje w tej sprawie polemiki, dyskusji i rozmów. Nie jeden raz pisałem na ten temat. Jest to trudna, ale konieczna decyzja. Stale czeka się na gaz łupkowy, który problemy węgla brunatnego odsunie w daleką przyszłość. Swoją drogą żałuję,że przciwnicy górnictwa odkrywkowego i każdego innego odmówili swego poparcia dla zmian w prawie geologicznym i górniczym w kwestii własności gruntowej kopaliny. Prawo takie istnieje w USA i tam wszyscy tlko patrzą, aby na ich ternie cos eksplotować, wydobywac itp,, bo wtedy do ok 20 procent zysków (w zależności od ustaleń negocjacyjnych) idzie bezpośrednio do kieszeni właścicieli dzaiałek. Sumy te wielokrotnie przewyższają wartości zajętych nieruchomości itp. Niestety stowarzyszenie "Stop Odkrywce" woli protesty zamiast milionowych dchodów płynacych nie tylko z wykupu, ale wted przede wszystkim z eksploatacji każdej kopaliny. Ze wstępnych wyliczen wynika, że w tej sytuacji KGHM powinie zapłacis rocznie ok. sto tysięcy złotych każdemy właścicielowi niewielkiej nawet działki. Ponieważ wegiel brunatny jest mniej wartościową kopaliną byłoby tego troche mniej, ale zawszebyłb to stały roczny dochód dla właściela jego posesji przekazanej dla potrzeb górnictwa Moim zdaniem w tym kierunku trzeba zmierzac zamiast jałowych narzekań i lamentów.