"Klimatolubne przedszkolaki" - po co to taki "Miś" o którym być może prezes Rączka powie za prezesem Ochudzkim: "Nikt nie wie po co, więc nie musisz się martwić, że ktoś o to zapyta. Ty będziesz robił dziadowskie oszczędności na sto czy dwieście tysięcy, aby byle kontrola wzięła cię za dupę. My tymczasem, jako społeczni konsultanci dostajemy 20 procent ogólnej sumy kosztów. Więc im ten klimatolubny miś jest droższy, tym..." --- więcej szczegółów po wklejeniu do google pl hasła: "narodowy przekręt ekologiczny"...