Wydaje sie, że jest gorzej. Nie tylko, ze nic nie zostanie, ale spadek cen powoduje, że też nic nie wpłynie do kasy. To już krok do kłopotów z utrzymaniem tego kolosa. Oto są skutki polityki pijaru za wszelką cenę. Tytanik tonie, a jego kapitan cieszy się, ze nikt tego nie zauważa.