...jeden zakład górniczy ale podział na ryli maszynioków elektryków itd. nie ma żadnej jedności jeden drugiemu by do gardła skoczył, taka jest górnicza rzeczywistoć pracowałem w wielu zakładach ale takiego braku szacunku wobec siebie nie ma nigdzie indziej niż w branży górniczej, sam nie wiem od czego to zależy!!!! smutne lecz prawdziwe chyba pracowałeś na dole okazjonalnie bo w kopalni jest struktura podobna jak w piłece nożnej.....liczy sie atak i wynik - wydobycie i tony,,,,przezco oddziały wydobywcze są alfą i omegą dla derekcji i oddziałów pomocniczych w praktyce wychodzi to tak że przewóz na swoją planową robote a ryl dzwoni do dyspozytora i nic sie nie liczy bo wydobyczy ma mieć już bo sciana stanie przezco na styku oddziały wydobycze i pomocnicze jest czasami zwada ale te trybiki tak pracują ,,,,,chyba gosciu na kopalni to ty za dużo nie pracowałeś ...