Analogie same sie nasuwaja. Ocieplenie klimatu = walka z emisja CO2 przez czlowieka. Jak dwa lata temu wybuch wulkan na Islandii to trzezwo myslacy podsuneli idee aby opodatkowac dodatkowo Islandie za "ekstra" wyrzut CO2 z jego wulkanu, nie wiem czy bylo to roczne globalne calego swiata czy jakiegos duzego emitenta, w kazdym razie znaczne. Idiokretynizm jest powszechny w naszych mediach i trudno z nim walczyc. Dobra rada dla Warszawy to siedziec cicho i nie wywolywac wilka z lasu , znaczy sie sponsorowanych przez niewiadomo kogo ze Wschodu, naszych czerwonych ekoterrotystow, ktorzy 20 lat temu walczyli z rakietami Cruise i bazami amerykanskimi w Europie Zachodniej a teraz z kominami. Zastanawia mnie rowniez dlaczego ekolodzy i prasa ekologiczna nie zwraca uwagi na najwieksza budowle w Europie , dzielo wiekopomne naszego KGHM. Ponadto prosze zwrocic uwage ze na Slasku zniknely z krajobrazu podobne budowle , choc gornictwo weglowe jest biedne. to samo dotyczy odkrywki wegla brunatnego , rekultywacja jest 100%. W KGHM nie ma ochoty aby wydac kase za zamkniete stawy osadowy pod Boleslawcem ani w Gilowie. Wstyd.