Komentarz do artykułu:
Tragikomedia, czyli...

Proszę powiedzieć, jak to jest z gminami, gdzie są kopalnie węgla brunatnego. Jedni głoszą, ze to "lobby" z niczym i z nikim sie nie liczy. Tymczasem gminy wszystkie są bardzo zadowolone. Należą do najbogatszych w Polsce. Nie chcę rozstrząsać, kto na weglu kamiennym jest bardziej winien, i kto ma większe obowiązki względem partnera. To coś jak w małżeństwie bez prawa rozwodu. Są na siebie skazani. Muszą się dogadać. Publiczna awantura na pewno temu nie sprzyja. Wydaje mi się, że wina leży po obu stronach. Czy po równo? Na pewno nie. Powiem krótko, nawet w nieszczęściu zgoda buduje, a kłótnia rujnuje.

31 października 2011 23:17:56
Tragikomedia, czyli...