Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Stop odkrywce

A jeżeli nie odkrywka to co??? W jaki sposób zapewnić krajowi energię elektryczną??? Żadne inne rozwiązania nie wydają sie na tyle poważne (na obecnym etapie), aby zapewnić potrzebną ilość energii. Zdecydowanie podkreślam, że rozumiem sytuację i obawy mieszkańców trenów przyszłej odkrywki. Na tym obszarze budowę domu kończy mój syn. Jednak nie możemy skupiać się jedynie na swoich sprawach i nie widzieć nic „poza czubek własnego nosa”. Myślę, że istotą sprawy nie jest pytanie: Uruchamiać odkrywkę, czy nie? Bo bezwzględnie jesteśmy zmuszeni to uczynić. Tak uważam. Dla mnie najważniejszą kwestią jest wypłata odpowiednich odszkodowań za mienie, które mieszkańcy będą musieli pozostawić w obszarze przyszłej kopalni. Po prosu – nikt z wysiedlonych nie może czuć się pokrzywdzony i poszkodowany przy otrzymaniu rekompensat za pozostawiony majątek. Myślę, że z tego tytułu są największe obawy i protesty. Po rozwiązaniu tego problemu i wcześniejszym poinformowaniu (gwarancje ze strony rządu RP) wszystkich zainteresowanych mieszkańców, sprawa powinna się w miarę spokojnie rozwiązać. Przecież ludzie mieszkający na tych terenach są istotami myślącymi i potrafią zrozumieć, że Polska potrzebuje energii.

21 października 2011 14:01:36
Adam Maksymowicz: Stop odkrywce