Bardzo ciekawe spostrzezenie. ma to sens patrzac na to jak wzajmenie sobie przychwalaja analitycy z Warszawki, ludzie z funduszow i prezes KGHM. Jego slynne mowienie o zasobach Pre-produkcyjnych i inne tego typu pierd.. w jezyku ingliszowego byznesu to pierwszy z brzegu przyklad. A przejmowanie firm za ich zgromadzone wlasne pieniadze jest zrozumiale i pochwalane w kregach byznesu od engineeringu finansowego.