Po kilku latach przyleciałem do kraju i z tego, co media tu głoszą to nie dziwię się wypowiedzi Pani Violi. Do Australii nie dociera fala propagandy sukcesu i dlatego KGHM odbierany jest jako droga bańka mydlana, którą stac jedynie na śmieci po innych. Dobrze zrobiłem, że wyjechałem. Dzięki temu mogę realizowac się i wdrażac nowe rozwiązania badawcze.