Panie tytusieW. Wydaje mi się, że morskie lobby wiatrakowe nie wie w co się pakuje, również od strony społecznej. Jak słyszę na całym świecie organizują się przeciwnicy, którzy wypływają całą flotyllą łodzi w morze w celu unieruchomienia tych maszyn piekielnych. Myslę , że to w Polsce jest to tylko kwestia czasu.