Panie Hanys, test jest bardzo latwy i prosty.....Za kilkanascie dni, w czasie upalow 30 stopniowych, trzeba zmierzyc temperature w trzech reprezentacyjnych punktach budynku, w czasie najwiekszej aktywnosci, miedzy 1-2 godz. po poludniu, w srodku tygodnia....Powtorzy c test w pierwszej polowie wrzesnia i w zimie przy 20 stopniowym mrozie, analogicznie zmierzyc w tych trzech okresach pobor energii, mozna to zrobic za pomoca zwyklego amperomierza, lub porownac rachunki za elektrycznosc z tego okresu...Zakladam, ze w budynku, poniewaz nie ma gazu, moze byc dogrzewanie badz swiezego powietrza poprzez negrzewnice elektryczna, badz (i) dogrzewanie wody studziennej ( pierwotnej) poprzez bojler elektryczny.....Zakl adajac, ze budynak jest okupowany w rownym stopniu w ciagu trzech okresow, roznica poboru energii miedzy wrzesniem, a okresem upalow ( powinno wyjsc niezbyt wiele ponad zero, bo woda studzienna zapewnia chlodzenie w 100%, beda pewne koszty pracy pompy ciepla i pomp rozprowadzajacych)to koszt chlodzenia, natomiast roznica poboru energii miedzy okresem mrozow a wrzesniem to koszt ogrzewania....Jesli taki test nie zostanie przeprowadzony przez niezalezna firme, a wyniki nie zostana opublikowane, znaczy, ze cos jest nie tak.....