Panie redaktorze "Otóż większość prawników uważała, ze nie stanowi to przestepstwa pod warunkiem, że prokuratorzy świadczą swoje usługi na rzecz przestępców po godzinach pracy!!" A cóż to byli za prawnicy? Zapewniam pana redaktora, że nie jest to prawdą. Przepisy to wykluczają, np. ustawa o prokuraturze. Art. 14. 1. Prokuratorem może być powołany ten, kto: 2) jest nieskazitelnego charakteru, Art. 44. 2. Prokurator powinien w służbie i poza służbą strzec powagi sprawowanego urzędu i unikać wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności prokuratora lub osłabiać zaufanie do jego bezstronności. "Takie to są skutki prawnie zalegalizowanej współpracy zz i pracodawców." Współpraca ta jest niezbędna. Kodeks Pracy, Art. 18 ust 2. Pracownicy uczestniczą w zarządzaniu zakładem pracy w zakresie i na zasadach określonych w odrębnych przepisach. Żaden przepis nie obliguje pracodawcy do fundowania tych dóbr, które pan wymienia. Nie wiem, dlaczego pan sobie ubzdurał taki pogląd. Przecież pracodawca zatrudnia mnóstwo prawników, którzy wiedzą, jak prawidłowo sporządzić właściwe umowy. Są też inne ustawy, które zawierają zwrot "na warunkach określonych w umowie", np. ustawa o pkzp. Jeszcze raz solennie zapewniam pana redaktora, że żadne przepisy nie zezwalają na takie sytuacje, które pan wcześniej wymienił. np Kodeks Spółek Handlowych Art. 585. § 1. Kto, biorąc udział w tworzeniu spółki handlowej lub będąc członkiem jej zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej albo likwidatorem, działa na jej szkodę - podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 i grzywnie. np. Kodeks Karny Art. 296. § 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. To patologie, które powinny być zwalczane przez właściwe organy państwa. "My udajemy, że bronimy interesów pracowniczych, a wy udajecie, że jesteście naszymi przeciwnikami." Związki zawodowe konkurują ze sobą. Jeżeli pracownikowi odpowiada przynależność do związku, który wcale nie broni jego interesu, to wyłącznie sprawa wolnego wyboru tego pracownika. Na tym polega demokracja i wolność wyboru.