Zagospodarowanie odpadu poflotacyjnego w istniejących uwarunkowaniach systemowych jest niemożliwe. Nikt z obecnej kadry zarządzającej ZWR i nadzorujących w Biurze Zarządu nie pójdzie na odzysk czegokolwiek z odpadów starych i nowych bo doskonale zdają sobie sprawę , że odbije im się to czkawką w postaci jednego prostego pytania: Dlaczego w odpadach znajduję się tak dużo cennych pierwiastków? Oprócz tego przy „odpadach” prosperują niezliczone interesy i nikt o zdrowych zmysłach nie będzie walczył z tą grupą interesantów.