Fakt, poprawka niczym merytorycznie nieuzasadniona, brak informacji by zaistniały jakieś okoliczności które by za nią przemawiały. Ale coś pachnie tym, że to miała być transakcja wiązana, tylko ktoś ją źle rozegrał. Miało być że zostaje przepis że podziemne wyrobisko nie jest budowlą i w konsekwencji nie podlega podatkowi od nieruchomości, a w zamian za to gminy na otarcie łez dostały wiecej opłaty eksploatacyjnej. Czyli chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zawsze. Problem w tym, że na całości ciążą straszne emocje (co skutecznie ogłupia wszystkie strony), a nikt nie przeprowadził wnikliwej analizy prawnej. Wiosną tego roku była w nettg taka analiza prawna, że ten podatek (od wyrobisk czy innych elementów podziemnych) się gminom w ogóle nie należy, a NIGDZIE nie widziałem merytorycznej argumentacji że jest inaczej, tj. że autor tej analizy nie ma racji i że gminom to się od lat należy jak psu miska wody.