Panie Adamie, czy nie jest lepiej zostawic sprawy ekologii Amerykanom a nam sie zajac swoim podworkiem? Amerykanie sobie najwyrazniej jakos tam radza, thank you very much jak to mowia w krainach pre-produkcji. U nas zas jesli chodzi o pre-produkcje to mamy bodajze 5 starych stawow osadowych , wielkich "kup" zrobionych przez KGHM, o ktorych nikt nie mowi choc to jest wielka bomba ekologiczna. Zas w Zelaznym Moscie jest juz setki milionow ton odpadow i co roku przybywa nastepne 30 milionow ton