To przypominanie, błaganie i proszenie WUG jest nic nie warte, poza szumem medialnym. Wszytko to przypomina czasy PRL. Tymczasem potrzebne są zmiany prawne i organizacyjne, które będą karać dozór i kierownictwo kopalni za wypadki. Wtedy natychmiast wszystko wróci do normy, a tak mamy tylko puste gadanie i udawanie, że coś robimy, aby z tym bhp w górnictwie było lepiej.