Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Być może, być może. Jeżeli kwestionuję te sprawy to tylko po to, aby lepsi mi je wytaśnili, bo na wymiennikach ciepła i pompach cieplnych się nie znam. To, co piszę wynika z moich elementarnych wiadomosci na ten temat. Jeżeli dodatnia temperatura wody (jak zrozumiałem) jest obojetna dla ogrzewania dowolnie wielkiego gmachu, to wydaje się , ze w ogóle problem ogrzewania mieszkań mamy z głowy. Jeżeli to możliwe to proszę odpowiedzieć na wcześniej postawione pytanie; ile to ogrzewanie kosztuje? Chodzi o rząd wielkości i czy jest to opłacalne? Bo to jest moim zdaniem w tej całej sprawie najważniejsze. Czy to się opłaca? Jeżeli tak, to Eureka! Po co nam gaz ziemny i ropa naftowa, a nawet niepotrzeba jest toruńska geotermia, kiedy wystarczy zwykła zimna woda (nomen omen, urodziłem się w Zimnej Wodzie) dla uzyskania dowolnej ilości energii. Czy to prawda, czy aby nie sen?

19 kwietnia 2009 22:39:12
Klęska amatorów geotermii