Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Radykalna zmiana polityki KGHM

przy takim prezesowaniu ludzi z PO i "rodzinie" zasiedzialej w KGhM zyski sie skoncza i to szybciej niz sie ministrowi Gradowi i inwestorom instytucjonalnym wydaje. W chwili obecnej prawie 20% wsadu jest ze zlomu , bo prezes Wirth "wygasza" produkcje krajowa nie inwestujac w nowe zasoby. Zasoby ktore jak sie okazuje sa ukryte w globalnie znanych "szufladach" KGHM. Ten zlom KGHM musi kupic na rynku, gdzie coraz smielej radza sobie Chinczycy. Przypomne historie z odpadami w Europie Zachodniej , gdzie firmy recyklingowe papieru i plastyku nie mogly sie rozwinac bo wszystko doslownie do konca "wysprzataly" firmy z Chin. To samo juz jest i nasili sie ze zlomem miedzianym. Dlaczego Chinczyk ma kupowac w KGHM przerobiony zlom w katodzie jak moze kupic surowiec (zlom) na tym samym rynku i przerobic go taniej u siebie? W KGHM prezes z "rodzina" oczywiscie bedzie rozwijal dalej ten sam PR dla "ubogich" i rzeszy "inwestorow" z "parkietu" i innych sponsorowanych przez KGHM gazet (portali) o ekspansji horyzontalnej i wertykalnej , ale sedno sprawy zawsze sprowadza sie do jednego - co mnie odroznia od mojego konkurenta , w czym jestem lepszy lub co proponuje dla klienta czego nie konkurencja! Chcialbym uslyszec choc raz wypowiedz Wirtha! Machanie palcem po mapie gdzie bedzie dzisiaj albo jutro moja inwestycji , to tak jak te doroczne imprezy z malpa co wybiera najlepsze akcje na gieldzie.