Komentarz do artykułu:
Dariusz Trzcionka: To skandal!

Ludzie, o czym ta dyskusja, rok temu w nettg był tekst jak niżej: Brak podstaw do obciążania podziemnej infrastruktury górniczej podatkiem od nieruchomości Prof. dr hab. Aleksander Lipiński 2010-03-12 13:50:48 ostatnia aktualizacja: 2010-03-15 16:33:36 SPECJALNIE DLA NETTG PL: Kwestię braku podstaw do obciążania podziemnej infrastruktury górniczej podatkiem od nieruchomości wyjaśnia prof. dr hab. ALEKSANDER LIPIŃSKI, autorytet prawny: Problem obciążenia podziemnej infrastruktury górniczej podatkiem od nieruchomości stał się ostatnio przedmiotem zaciekłych kontrowersji i jednostronnych kampanii medialnych. Niektóre gminy wychodzą z założenia, że zmiany przewidziane projektem prawa geologicznego i górniczego (druk sejmowy nr 1696) zmierzają do odebrania im prawa do opodatkowania wspomnianej infrastruktury, traktując wspomniany projekt niemalże w kategoriach zamachu stanu. Wbrew pozorom prawda jest nieco inna, a projektowane zmiany bynajmniej nie zmierzają do odebrania gminom przysługujących im praw. O odebraniu praw można mówić tylko wówczas, gdy chodzi o prawa słusznie i prawidłowo nabyte. Projekt prawa geologicznego i górniczego zmierza natomiast do usunięcia wątpliwości dotyczących przedmiotu wspomnianego podatku. Warto zatem podjąć próbę przybliżenia tematu, zwłaszcza, że niektóre dotychczasowe informacje w tej sprawie zamieszczane w środkach masowego przekazu można ocenić jako zmierzające do wprowadzenia w błąd, bądź wręcz infantylne. Prawo, niestety, ma to do siebie, że „diabeł tkwi w szczegółach”, a nie każdemu jest dana ich znajomość. Zwięzłe przedstawienie całości problemu i dokładnej argumentacji, przede wszystkim ze względu na zawiłości stanu prawnego, nie jest tu natomiast możliwe. Przede wszystkim ani w dotychczasowym, ani w aktualnie obowiązującym stanie prawnym nie było i nadal nie ma jakiegokolwiek przepisu wyraźnie przesądzającego o tym, że podziemne wyrobisko górnicze czy też znajdujące się w nim obiekty, są „budowlami” w rozumieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Podatek od wspomnianych „budowli” wynosi natomiast 2 proc. ich wartości amortyzacyjnej rocznie. W rachubę wchodzą zatem niebagatelne kwoty, zarówno dla przedsiębiorców górniczych, jak i dla gmin. Do końca 2002 r. bez wątpliwości Do końca 2002 r. w świetle ukształtowanego orzecznictwa sądowego nie było wątpliwości, że ani wyrobiska podziemne, ani znajdująca się w ich granicach infrastruktura, nie podlegała obciążeniu podatkiem od nieruchomości. Sprawę przesądziła uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2002 r., w której przyjęto, że „podziemne wyrobisko górnicze nie jest nieruchomością w rozumieniu art. 3 ust. 1 w zw. z art. 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, a więc nie podlega podatkowi od nieruchomości” (III ZP 34/01). Ówczesne orzecznictwo przesądziło również, że z tego punktu widzenia bez znaczenia pozostają rozwiązania dotyczące amortyzacji środków trwałych w górnictwie (zaliczające niektóre wyrobiska do kategorii „budowli”). Nie polegają zatem na prawdzie argumenty strony samorządowej, że wspomniany podatek przysługuje gminom od ponad 20 lat. Nawet jeżeli był on płacony przed 2003 r., to następowało to bez dostatecznej podstawy prawnej. Inna rzecz, że roszczenia przedsiębiorców o zwrot nadpłat z tego tytułu już dawno temu uległy przedawnieniu. Z dniem 1 stycznia 2003 r. zmieniono ustawę z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych przesądzając, że pojęcie „budowla” (kluczowe z punktu widzenia tematu) należy rozumieć tak, jak w prawie budowlanym. Celem wspomnianej zmiany (co wynika z uzasadnienia projektu ustawy) nie była natomiast zmiana przedmiotu opodatkowania, czy też wprowadzenia nowych obciążeń podatkowych. Warto też zwrócić uwagę, że z dniem 1 stycznia 2003 r. na gminy górnicze (czyli takie, które miałyby otrzymywać wpływy z tytułu wspomnianego podatku) nie zostały nałożone jakiekolwiek nowe obowiązki. Z kolei prawo budowlane w ogóle nie odnosi się do wyrobisk górniczych (art. 2). Definiując pojęcie „budowli” posługuje się wyłącznie przykładowym wyliczeniem różnych obiektów (nie mających nic wspólnego z podziemnymi wyrobiskami górniczymi), przewidując dalej, że budowlami są również „inne...” (obiekty, które nie zostały wymienione w ustawie). Oznacza to, że definicja „budowli” przewidziana w prawie budowlanym nie pozwala na dokładne ustalenie, co jest taką „budowlą”, a w konsekwencji co mogłoby być przedmiotem wspomnianego podatku. Obowiązku podatkowego nie wolno domniemywać Konstytucja zakłada natomiast, że wszystkie elementy stosunku podatkowego muszą być wyraźnie określone przez ustawę (art. 217). Inaczej mówiąc, obowiązku podatkowego nie wolno domniemywać, a w konsekwencji wolno obciążać podatkiem tylko to, co wyraźnie wynika z ustawy. W szczególności zaś rozszerzająca wykładnia zakresu przedmiotowego obowiązku podatkowego nie jest dopuszczalna. Istota problemu sprowadza się do tego, że po 1 stycznia 2003 r. pojawiły się orzeczenia sądów administracyjnych zakładające, że co najmniej niektóre elementy podziemnej infrastruktury górniczej są budowlami w rozumieniu wspomnianej ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, a w konsekwencji podlegają podatkowi od nieruchomości. W ślad za nimi (tylko) niektóre gminy podjęły działania zmierzające do dochodzenia roszczeń z tytułu wspomnianego podatku. Niespójne, nielogiczne i sprzeczne Mimo najszczerszych chęci ustalenie toku rozumowania przyjętego we wspomnianych wyrokach sądów administracyjnych nie jest możliwe. Ich uzasadnienia są niespójne, nielogiczne i zawierają wewnętrzne sprzeczności. Nic zatem dziwnego, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach powziął wątpliwości co do zgodności art. 1a ust. 1 pkt 2 w związku z art. 2. ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych z art. 217 (w zw. z art. 84 i art. 2) Konstytucji RP, a w konsekwencji wystąpił z tzw. pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Termin rozpoznania tej sprawy nie jest jeszcze znany. Wyłącznie powierzchniowe elementy skorupy ziemskiej Ustalając zakres przedmiotowy „podatku od nieruchomości” nie można wreszcie abstrahować od prawnego pojęcia „nieruchomości” . W prawie polskim zaliczają się do nich grunty (tj. nieruchomości gruntowe stanowiące wyłącznie powierzchniowe elementy skorupy ziemskiej, art. 46 kodeksu cywilnego), niektóre budynki oraz niektóre lokale (te dwa ostatnie rodzaje nie mają znaczenia z punktu widzenia tematu). Podziemne wyrobisko (znajdująca się w nim infrastruktura) nie mieści się w żadnej z tych kategorii. Bezspornie również wspomniane wyrobiska znajdują się poza granicami przestrzennymi nieruchomości gruntowych. Nie jest zatem prawdą, że podatek od nieruchomości (odniesiony do podziemnej infrastruktury górniczej podziemnej bądź jej niektórych elementów) się gminom słusznie należy. Nie przyznał go bowiem żaden przepis prawa. W konsekwencji przewidziane w projekcie prawa geologicznego i górniczego (druk sejmowy nr 1696) rozwiązanie wyraźnie przewidujące, że podziemne obiekty górnicze nie zaliczają się do budowli, nie zmierza do odebrania gminom praw słusznie przez nie nabytych, czy też, jak się to podnosi w niektórych opracowaniach, wywłaszczenia gmin. Wywłaszczyć, czy odebrać można tylko prawa słusznie i prawidłowo nabyte. Ochrona praw może odnosić się tylko do takich praw, które zostały nabyte w sposób zgodny z prawem. Nie wszystkie gminy Nie jest też prawdą, że (po 1 stycznia 2003 r.) działania zmierzające do odzyskania wpływów z omawianego tytułu podjęły wszystkie gminy. Aktywność w tym zakresie wykazują tylko gminy miedziowe i nieliczne węglowe. Idąc tokiem rozumowania opinii powstałych na zamówienie gmin, niedozwolone byłoby jakiekolwiek obniżanie tych podatków, które chociażby częściowo zasilają budżety gmin. I tak na przykład za niezgodne z Konstytucją należałoby ocenić wszelkie obniżki podatku dochodowego (czy to w drodze wprowadzenia ulg przedmiotowych, czy to zmiany stawek podatkowych), podatku od spadków i darowizn, opłaty skarbowej, podatku od czynności cywilnoprawnych, zniesienie opłaty administracyjnej itp. Wpływy z tytułu wspomnianych danin co najmniej częściowo zasilają budżety gmin, a zatem wszelkie obniżki w oczywisty sposób rzutują na dochody gmin. Problem dopuszczalności zmian przewidzianych projektem nowego prawa geologicznego i górniczego, polegających na przesądzeniu, że górnicza infrastruktura podziemna nie może być przedmiotem podatku od nieruchomości, był ostatnio przedmiotem opinii znawców prawa konstytucyjnego, którzy nie dopatrzyli się w projektowanych zmianach kolizji z Konstytucją. Nie jest też tajemnicą, że od lat znane są opinie specjalistów z zakresu prawa, którzy wykazują brak jakichkolwiek podstaw do obciążania podziemnej infrastruktury górniczej podatkiem od nieruchomości. Warto zwrócić uwagę, że stosownie do art. 167 Konstytucji „jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań” (ust. 1), a „zmiany w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego następują wraz z odpowiednimi zmianami w podziale dochodów publicznych” (ust. 4). Gdyby przyjąć, że z dniem 1 stycznia 2003 r. gminy (górnicze) uzyskały prawo opodatkowania niektórych elementów podziemnej infrastruktury górniczej, wówczas musiałyby otrzymać jakieś nowe zadania. Na pewno ich nie otrzymały. Nie jest też prawdą, że gminy górnicze muszą mieć zapewnione środki finansowe na naprawę tzw. szkód górniczych. W świetle prawa nie ma jednak wątpliwości, że usuwanie takich szkód jest obowiązkiem przedsiębiorców górniczych. A jeżeli pojawiają się inne uciążliwości, znajdujące swoją przyczynę w działalności górniczej (nie będące szkodami), to na ich usunięcie gmina otrzymuje 60 proc. wpływów z tytułu opłaty eksploatacyjnej. Jeżeli przyjąć, że podziemna infrastruktura górnicza chociażby częściowo miałaby zostać (w prawem przewidziany sposób) objęta wspomnianym podatkiem, dotyczyłoby to również obiektów podziemnej infrastruktury górniczej wykorzystywanych w celach innych, niż wydobywanie kopalin. Odnosiłoby się to również do kopalń zabytkowych („Wieliczka”, Sztolnia Czarnego Pstrąga i inne), utrzymywanych niewątpliwie w celach użyteczności publicznej (Kopalnia Doświadczalna „Barbara”, Centralny Zakład Odwadniania Kopalń itp.). Od podatku od nieruchomości zwolnione są wprawdzie „grunty i budynki” zaliczane do zabytków, jednak zwolnienie to nie dotyczy „budow