W pełni zgoda z autorem można tylko patrząc z boku stwierdzić że branża schodzi na psy Panowie związkowcy dbając o swoje chleją wódę z dozorem że hej,wystarczy się wybrać do kopalni pod koniec dniówki i poobserwować.Stąd tyle zatrzymanych po alkoholu na naszych drogach!