Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Węgiel brunatny czy atom?

naprawdę Pan uważa, że przy tak dużym proteście ktoś na siłę spróbuje kopalnię uruchomić? wątpię.To że ktoś pracujący w zakładzie energetycznym spisujac liczniki (MD) pisze tutaj robiąc fatalne błędy orotgraficzne że ta kopalnia jest potrzebna, nie znaczy że decydujący o takich inwestycjach podejmą ryzyko konfliktu społecznego na tak dużą skalę. Powtarzam - jeśli to taki dobrobyt to dlaczego 95 % mieszkańców jest przeciwko? Ciemnota? Wie Pan że nie. Co do nowatorskich inwestycji - jeśli odkrywka będzie brana pod uwage jako jedyna możliwość eksploatacji, to branża nie dopóści do pojawienia się konkurencyjnych technologii, które swobodnie za 20 lat mogą okazać się logiczne i najlepsze. Znamy też wady przemyslu miedziowego - zbiornik Żelazny Most oraz tąpnięcia. I żaden dom się nie zawalił. KGHM płaci odszkodowania. Jakoś nie ma przeciwników kopalni miedziowych w regionie - ludzie to akceptują, w przeciwieństwie do odkrywek. Wiemy też dla kogo byłaby praca, bo nie dla mieszkańców obecnych, tylko przyjezdnych - wykwalifikowanej kadry z Bogatyni, Bełchatowa, Konina, która nic innego nie potrafi robić a jej praca w dzisiejszych kopalniach się skończy. Dlatego że wiemy z czym się wiąże kopalnia odkrywkowa - nie zgadzamy się na nią i żadne bzdury o Eldorado, kokosach nie docierają do mieszkańców bo są odporni na takie kłamstwa.