Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Węgiel brunatny czy atom?

Nie mogę się zgodzić co do bagatelizacji skutków powstania kopalni Lej depresyjny będzie i gdy powstanie, paru profesorów powie, że "trudno było to przewidzieć bo podłoże geologiczne jest takie a takie" - ale będzie już pozamiatane. Branża wraz z projektantem kopalni ciągle oszukuje wszystkich wkoło - przykład? Najprostszy - ciągle podaje się zasoby jako 15 mld ton, żeby oczy zabłysły się słuchaczowi czy czytelnikowi jednocześnie podając że do wysiedlenia kilkaset osób ze starych domów z Miłkowic - nie jest to oszukiwanie? 15 mld ton na Miłkowicach? Przecież są to zasoby od Legnicy do Głogowa i to SZACUNKOWE!!! Dziwne, bo w analizach uruchomienia złoża z lat 70-tych są podawane