O żadnej "normalnej" kopalni w okolicach Głogowa nie może być mowy. Najlepsze ekonomiczne, geologiczne i zasobowe perdpektywy dla tej kopalni są tylko pod Legnicą. Reszta to tylko satelitarne dla niej uzupełnienia dla raz zainwestowanego już kapitału. To koncepcja całkiem nieopłacalna. Wiadomo, ze KGHM ma nadmiar gotówki, z którą coś sensownego trzeba zrobić. Rzecz charakterystyczna, że najmniej tej gotówki lokuje we własne złoża miedzi. Szuka natomiast efektownych , a nie efektywnych rozwiązań medialnych. Kupuje teraz złoża w Ameryce Południowej i Północnej. Te "biedne" i "zacofane" kraje, a szczególnie USA, czekają na inwestycje KGHM jak na zbawienie!! Podobnie abstrakcyjne są pomysły zgazowania węgla brunatnego oraz nowej kopalni węgla brunatnego pod Głogowem. To wszytko są sensacje przeznaczone dla polityków nie znających się na rzeczy, że KGHM "prężnie" się rozwija i inwestuje. Kiedyś był podobny pomysł KGHM, które ogłosiło, ze kula ziemska jest wewnątrz pusta i można do niej przypomocy głębokich otworów zatłoczyć wszystkie odpady poflotacyjne. Oczywiście, ze zanim okazało się, ze to nieprawda zdolni, młodzi i przedsiębiorczy biznesmeni zarobili na tym miliony. Wydaje się, że w każdym z tych pomysłów KGHM kryje się podobne rozwiązanie problemów jego inwestycji szczególnie tych w krajach egzotcznych, jak Kongo, USA, Kanada itp.