Jak sie da to tą kopalnie plus elektrownie "rząd wybuduje", tylko puki co brakuje powaznego inwestora , a jeśli nie powstanie to tez ten sam rzad lub następny i następny rząd ładnie sie ustawi stwierdzeniami o ekologii i koniecznością budowy bardziej ekologicznych i nie dewastujących środowisko elektrowni. Lej depresyjny jeśli kopalnia powstanie będzie (nikt jeszcze tego złoża nie otworzył i poza wiarygodnymi odwiertami i to z lat 70 tych wiele o szczelności tego złoża nie wiadomo) sporo większy nawet do 20 km, a zawsze takie zjawisko występuje . 100 m jest niemozliwe, aż tak szczelnego gruntu nigdzie nie ma, a to ma byc kopalnia a nie kamieniołomy na potrzeby budowy lokalnych dróg.