Zapytanie do "zwolenników odkrywki" : Jak mają zachować się mieszkańcy legnickiego i jakie kroki przesięwziąć i czy mają tryskać radością ze "wspaniałej" inwestycji: - rząd wprowadza ochronę złoża na 6 (!!) gminach wkoóo Legnicy i Lubina - nie można nic budować, remontować, nie powstają sieci, drogi. Mieszka tam ponad 20 tys ludzi. Cena nieruchomości spada z powodu blokady, nie ma jak sprzedać domu i wyjechać. - za 20 lat branża rozpoczyna wydobycie na JEDNEJ gminie np. Miłkowice. Reszta przewidziana za 50, 100 lat kolejno. Nikt nie wykupuje gruntów na reszcie gmin. Tylko ci co mieszkali w Miłkowicach dostają odszkodowania - załóżmy matematycznie 1/6 czyli ok 3 000 ludzi. Co ma zrobić pozostałe 17 000 ludzi ? Bez perspektyw, z zakazem remontów, nie mając infrastruktury, bez możliwości wyprowadzenia się, bo nikt ani rząd ani inni ludzie nie chca kupić czegoś do wyburzenia. Czy ich protest dzisiaj jest nieuzasadniony? Proszę o odpowiedź. Zastrzegam - nie przyjmuję odpowiedzi w stylu idei konieczności poświęcenia dla innych.