Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Paradoksy węgla brunatnego

Znane powiedznie mówi, że "co wolno wojewodzie...". Greenpeace ma poparcie zachodnich wpływowych środowisk biznesowych działających na naszą szkodę, a na swój zysk. Rząd i polskie prawo z tych powodów patrzą na to wszystko przez palce, bo jak ognia boją się międzynarodowych opinii, które mogłyby zarzucić mu pilnowanie własnych "partykularnych" interesów ze szkodą dla globalistów, europejczyków itp. Dlatego jest, jak jest.