Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Górnicza rada

No własnie, nie jest dla Pana ważne czy Kowalski ukradł, czy Kowalskiego okradziono, ważne że Kowalski był zamieszany w kradzież, obojetne w jaki sposób. Opiera się Pan na półprawdach i zasłyszanych plotkach. Nadal oczekuję na wskazanie mi przepisu Konst. 3 Maja który przewidywał, że jak Sejm zmieni uchwaloną przez siebie ustawę, ulega rozwiązaniu. OK, niech Pan pisze z pamięci, ale czy na tym polega dziennikarska rzetelność ?. Nie odnosi się Pan do moich zarzutów, więc skoro tak się Pan fascynuje prawem rzymski - qui tacet, consentire videtur. Skoro Pana zdaniem projekt prgg jest tak fatalny, to dlaczego Sejm nie zdobędzie się na odwagę i nie podejmie uchwały w sprawie jego odrzucenia. Widocznie ktoś się boi, że mogłoby być inaczej. A może prawdziwa jest obawa, którą ktoś zgłosił w tej sprawie na nettg dzisiaj lub wczoraj ? Jeżeli ktoś się lęka, to nie podejmuje bitwy na otwartym polu, tylko gra poniżej pasa. Nie twierdzę, że zawsze mam rację, ale parę razy Pana wypunktowałam, i jakoś zabrakło Panu argumentów. Cóż, z pustego i Salomon nie naleje.

23 stycznia 2011 21:17:12
Adam Maksymowicz: Górnicza rada