Widać jest Pan zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Co prawda znam trochę (i tylko trochę) GGK, ale nie działam na jego zlecenie ani nie jestem pośrednikiem GGK. Nie uchylam się od udziału w dyskusji, o ile ktokolwiek zechce mnie na nią zaprosić, a jeżeli i Pan tam będzie, mam nadzieje że rzetelnie ją Pan przedstawi Bo wtedy w Senacie jednak było nieco inaczej niż Pan to przedstawił.