nie sposób nie skomentować ostatniej wypowiedzi ministra gospodarki: obecnie współodpwiedzialno ść pracowników za przedsiębiorstwo realizowane jest poprzez a) zwiazki zawodowe b) radę pracowniczą c)przedstawiciela w zarządzie d) przedstawiciela w radzie nadzorczej - ewidentnie brakuje jeszcze delegatów branż w ministerstwie gospodarki,najlepiej w randze dyrektorów. a poważnie; jest tajemnicą poliszynela, że przedstawiciel załogi w zarządzie - z uwagi na sposób jego wyboru, jest albo figurantem, albo lobbystą pracowników , co stoi w jawnej sprzeczności z jego odpowiedzialnością kodeksową jako członka zarządu wobec spółki i za prowadzenie spraw spółki (nie załogi).podobnie rzecz się ma z przedstawicielem pracowników w radzie nadzorczej prowadzi to do rozmywania zakresu odpowiedzialności, asekuranctwa, braku samodzielności decyzyjnej organów spółek, co doskonale widać w praktyce gospodarczej dlatego inicjatywa ministra skarbu jest przejawem dążenia do normalności, tak samo jak egzekwowanie od członków rad nadzorczych wypełniania przez nich funkcji nadzorczych, ale to już inna bajka...