Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Okropna atmosfera wokół górnictwa, czy polityki?

Sposób traktowania górnictwa przez polityków to jedna strona medalu. Druga to niestety samo środowisko górnicze. Branża traktuje siebie samą jak święte krowy, stojące ponad zasadami ekonomii, gospodarki i zasad sprawiedliwości społecznej. Gdy dobrze jest w branży - wtedy wysokie płace, premie. KAżdy pamięta karty G - wtedy dobrze się działo. Gdy zaczyna źle się dziać, bo korupcja, zacofanie technologiczne i rozpasanie związków zawodowych to wtedy wyciaga się rękę do kasy państwa o ratowanie branży. Czy jest w tym kraju jakaś inna grupa zawodowa, która ma tak wysokie przywileje zawodowe? Jeśli źle się dzieje w branży, to 60% winy za to ponosi sama branża a te 40% to wina rządzących bez względu na przynależność partyjną.