Komentarz do artykułu:
Prokuratorzy rozstrzygną, jakie materiały ze śledztwa udostępnić resortowi gospodarki

Tak, masz rację ANDZIA, że sprawę znamy tylko z jednej strony. By jednak poznać racje tej drugiej strony, to ona musi je chcieć przestawić. A w górnictwie obowiązuje inna "strorzymska" zasada - tisze budiesz, dalsze dajdiosz. I ci panowie z zarzutami są mistrzami w tej dziedzinie, jeżeli chodzi o sprawy in niewygodne.