Problem w tym , że aby pozyskać ludzi trzeba by im zaoferować więcej niż posiadają. W Admamowie (artykuł w Rzeczpospolitej) czy innych odkrywkach ludzie za stare domy dostali nowe. A w Legnicy co zaoferują? Tu są nowe domy, obarczone kredytami. Ktoś zbuduje im lepsze lub takie same, bez narażania właścicieli na stres, koszty? Umoży im kredyty? A gdzie ich przeniosą? 50 km stąd? Daleko od miejsc pracy? A skąt nabędzie tereny pod nowe osiedla? Kupi za grube pieniądze od innych spoza terenu odkrywki? Uzbroi? To SĄ PIEDZIĄDZE!! I to koszmarnie duże. A tego nie ma w budżecie państwa... Więc jedyne rozwiązanie to oszukanie ludzi - a to generuje konflikt społeczny - więc rząd nie zdecyduje się na odkrywkę i jej po prostu nie będzie... Będzie tylko ten "Miecz Damoklesa" wiecznie...