Mam jedno pytanie ale nie do “oszołomów”! Czy nie lepiej wydawać na podstawowe badanie i rozwój na uczelniach lub wyznaczyć 10 projektów po 40 mln złotych na konkretne rozwiązania poprawiające TRWALE produktywność w górnictwie niż wyrzucać 400 mln na tzw inwestycje początkowe w tym roku? I kolejne miliardy w następnych latach jak życzą sobie wszyscy z otoczenia węgla? A do oszłomów – czy wiecie jakie są efekty mnożnikowe inwestycji w B+R? Ano widać to u Niemców gdzie dostawcy sprzętu kopalnianego w przeciągu kilku lat zwielokrotnili eksport maszyn ! Nie dziwię się , że ZZ krzyczą ale panowie z otoczenia górniczego, którzy tuczą się na kopalniach, powinni skończyć wyciągać rękę po danine z naszych podatków.